poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Lorneta z Meduzą: Biała kiełbasa

          Każdy pamięta jak kilka lat temu w naszej pięknej Polszy nastąpił wysyp małych bistro gdzie można było się napić gorzołki albo piwka za 4zł, a całkiem nieźle najeść za 8. Dzisiaj nadal istnieją, ale rynek wyparł na nich podwyżkę cen, a spora konkurencja sprawiła, że zakres oferowanych produktów a tym samym i cen zwiększył się diametralnie. Jak to wyglądało w Kato wie każdy - pewnego dnia pojawiła się nasza królowa której pomimo bardzo małych gabarytów i zaledwie kilku pozycjach w menu udało się wskrzesić do życia całą ulicę. Chodzi oczywiście o Lornetę z Meduzą. Mam wielki sentyment do tego lokalu za te wszystkie weekendy które tam spędziłem jak Mariacka się dopiero rodziła a miasto nie miało jeszcze na nią pomysłu. Oprócz taniego piwa zawsze bardzo odpowiadały mi tam białe kiełby. Jako że lornetka była zamknięta przez kilka ostatnich miesięcy, ich flagowe danie ląduje tutaj dopiero dzisiaj.
          2 białe kiełbasy + keczup, musztarda, chrzan + pieczywo + ogór. Mało który facet pogardzi takim zestawem. Od zawsze 8zł, po otwarciu 9,5zł. Nie mam im tego za złe, już takie prawa rynku (tym bardziej że wiem jak to w gastro wygląda od środka). Czekałem z 7 minut aż kiełby się ugotują. Tego czasu skrócić się nie da. Zacznę od najważniejszego. Kiełbasy są po prostu wyborne! Przepyszna biała kiełbasa, samo mięsko zero tłuszczu. Jakość. Ogórki tak samo dobre. Nie są miękkie i nie wycieka z nich woda. Kolejny wielki plus. Jedną z rzeczy które wyróżnia to danie na tle podobnych lub identycznych u konkurencji, jest mała pierdoła która dla mnie robi ogromną różnicę. Chodzi o masło na pieczywie. Niby nic, a zmienia smak całkowicie. Na koniec sosy - chrzan i musztarda bez zarzutów, ale niestety keczup nie zmienił się chyba od samego początku a na pewno od długiego czasu. Jest delikatnie mówiąc fatalny i niejadalny. Zdecydowanie najtańszy w sklepie.
          Przymykam zawsze oko na ten keczup lub po prostu go nie jem, ale na pewno nie zniechęci mnie do tych pyszności. Danie jest sycące a już najlepiej smakuje w lornetowym ogródku z piwem. Osobiście polecam się na nie wybrać w godzinach ranno - południowych kiedy podawane w zestawie pieczywo jest najświeższe.


Wynos: Tak
Dowóz: Nie

Sposób podania
Wszystko elegancko leży na talerzu nie wchodząc sobie w paradę
[] [] [] [] [] [] [] [] [] [] 10/10

Wygląd dania

Kiełba ma piękny kolor i zero tłuszczu w sobie. Ogóry zieloniutkie i świeże pieczywo z masłem. 
[] [] [] [] [] [] [] [] [] [] 8/10

Smak

Minusik leci wyłącznie za keczup ale oprócz niego mamy jeszcze musztardę i chrzan więc krzywda nie jest aż tak wielka
[] [] [] [] [] [] [] [] [] _ 9/10

Stopień najedzenia

Pełnoprawne męskie żarcie. 
[] [] [] [] [] [] [] [] [] [] 10/10

Średnia: 9,75/10  







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz