poniedziałek, 12 stycznia 2015

Kofeina bistro: Pancakes + syrop klonowy + owoce

          Dzisiaj na szybko bo ten post powinien już tutaj być kilka godzin temu, jednak nie zawsze ma się czas na to na co się chce, albo wybiera się priorytety. Kofeina Bistro przy ul. 3-go Maja 13. Słyszałem bardzo dobre rzeczy o tym lokalu już dawno. Nie pamiętam momentu kiedy zastąpiła caffeine bar (bistro? - nie pamiętam dokładnej nazwy), ale od samego początku było wiadomo, że ludzie tam pracujący znają się na rzeczy. Dokładniej na gotowaniu. I takim oto sposobem kafejka przekształciła się w bistro. Oglądając ich fejsa już na początku wiedziałem, że to nie mój przedział cenowy, jednak po głębszym riserczu okazało się, że mogę się załapać na śniadanko do dyszki. Tak więc zrobiłem.
          Wybór padł na amerykańskie pankejki z syropem klonowym i owocami. Strasznie mocno kusiły ze zdjęcia więc musiałem je spróbować. Zapłaciłem 10zł. Czekałem chwilkę, dosłownie kilka minut. Akurat na przejrzenie leżącej gazety. Gdy talerz wylądował przede mną, tylko potwierdził się fakt, że ludzie tam pracujący wiedzą co robią i robią to wyśmienicie. Danie wyglądało przepięknie. 3 grube panksy, syrop klonowy, jabłka, rodzynki, wiśnie, dżem/syrop wiśniowy (malinowy?), cynamon i crunch musli. No sporo tego było. Nie spodziewałem się tylu dodatków. Bardzo miła niespodzianka. Same pankejki były przepyszne. Puszyste i przyrumienione. Dodatki współgrały idealnie. Można było poczuć sporo połączeń smakowych. Wszystko grało i śpiewało oprócz jednej rzeczy - rozmiaru porcji. Była łagodnie mówiąc nie największa. Naleśniki miały średnicę ok. 10cm. Przyszedłem z pustym żołądkiem i nie najadłem się ani trochę. Nie najadłbym się nawet podwójną porcją. Podejrzewam, że tymi trzema nie najadłaby się nawet niejedna kobietka.
          Kofeine bardzo mocno wszystkim polecam. Robią naprawdę kawał dobrej roboty (ich dania można zobaczyć na ich fanpejdżu). Mówiąc szczerze, na zdjęciach wszystkie dania wyglądają na całkiem spore, więc mój dzisiejszy zawód jest tym większy. Tak czy owak, pankejki również polecam, ale raczej 'na skosztowanie' a nie jako pełnowartościowe śniadanie (właśnie w menu śniadaniowym tam figurują).


Wynos:?
Dowóz: ?

Podejrzewam, że niestety nie istnieje opcja ani jednego ani drugiego, gdyż wielki nacisk jest tam kładziony nie tylko na smak, ale i na wygląd dania a co za tym idzie jest ono podawane wyłącznie na talerzu w środku lokalu.

Sposób podania
Perfekcja. Widać, że jest tam kładziony na to wielki nacisk.
[] [] [] [] [] [] [] [] [] [] 10/10

Wygląd dania

Jw
[] [] [] [] [] [] [] [] [] [] 10/10

Smak

Najlepsze pankejki jakie jadłem. Bardzo dobrze zrobione i zaserwowane z wachlarzem smaków do wymieszania
[] [] [] [] [] [] [] [] [] [] 10/10

Stopień najedzenia

No tutaj tak jak pisałem bardzo słabo. Byłem zawiedziony, że panksy nie były chociaz odrobinę większe. Nie najadłem się w ogóle.
[] [] [] _ _ _ _ _ _ _ 3/10

Średnia: 8,25/10












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz